Geoblog.pl    wstroneslonca    Podróże    Poza krawedz swiata    Chiny
Zwiń mapę
2009
17
paź

Chiny

 
Chiny
Chiny, Erenhot
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8361 km
 
Opuszczam Mongolie i wjezdzam do Chin. Celnicy wreczaja mi papiery do wypelnienia. Dostepne sa tylko w jezyku chinskim i mongolskim:) Po miesiacu podrozowania jezyk migowy mam juz jednak opanowany i wypelnianie formularzy przebiega szybko i sprawnie. Pomaga mi kobieta z Ulan Bator, ktora w latach 90-tych studiowala inzynierie w Sankt Petersburgu i byla nawet na wycieczce w Warszawie. No prosze jaki ten swiat maly:)

Nastepnie skladam oswiadczenie, ze jestem zdrowa jak ryba. Celniczka w masce na potwierdzenie tego co napisalam przyklada mi do czola dziwne urzadzenie z podczerwienia. Spokojnie, sprawdza temperature. Chyba mialam w normie bo pozwala mi wkroczyc do swojego pieknego kraju:)

A po drugiej stronie granicy szok. Na ulicach w miescie sa drogi asfaltowe, chodniki i jest czysciutko:) Ludzie tylko pluja i bekaja ale i tak nadal jestem w szoku:) Po pobycie w Mongolii nie moge sie nadziwic, ze na trasie Erenhot-Pekin sa drogi asfaltowe:) Nawet maja autostrady:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
wstroneslonca
Anna Zawadzka
zwiedziła 11.5% świata (23 państwa)
Zasoby: 127 wpisów127 30 komentarzy30 1098 zdjęć1098 19 plików multimedialnych19
 
Moje podróże
20.09.2009 - 21.09.2010